„... Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi,
które kocha Cię więcej niż samego siebie.
Daj mu serce, a on odda Ci swoje...”
Pierwszy wykład w tym roku akademickim na naszym PUTW nawiązywał do tematu związanego z „DOGOTERAPIĄ” . Odbył się w dniu 22 października w auli AZS Piekary Śl. Prelegentami byli Państwo Karina i Aleksander GIZOWIE, którzy od kilkunastu lat zajmują się prowadzeniem w swoim gospodarstwie domowym m. inn. Hodowlą psów, owiec, koni. W wykładzie towarzyszył im najmłodszy z piesków. Ma on roczek życia i wabi się SHELBY. Jest owczarkiem australijskim. Pani Karina wykorzystała w relacji tematu wykładu prezentację na ekranie oraz planszę z krzyżówką do rozwiązania przez słuchaczy na zakończenie spotkania. Pan Olek zajmował się obserwacją zachowania pieska, który swobodnie poruszał się między słuchającymi z uwagą obecnych na sali osób. Trzeba stwierdzić, że w ciągu całego wykładu
Shelby zachowywała się nienagannie. Wręcz przeciwnie, delikatnie podchodziła do wybranych przez siebie osób, pozowała do zdjęć. Bardzo czujnie reagowała też na uwagi i gesty swoich Opiekunów. Szkoda, bo ani razu nie zaszczekała. W relacji Prelegentki: Dogoterapia to sprawdzony sposób na wspieranie leczenia chorób ciała i umysłu ludzi za pomocą zajęć z udziałem przeszkolonych psów. Dobrze wyszkolone psy po najmniej dwóch kursach i egzaminie, poprawiają zdrowie fizyczne, emocjonalne i psychiczne ludzi w różnym wieku. Udział psów iinterakcje z nimi, wzmacniają każdą terapię. Głównymi rasami, które mogą być wykorzystywane do zajęć terapeutycznych to: labradory, goldeny, spaniele, nowofunlandy. Właściwie każdy pies może zostać psim terapeutą, o ile spełnia odpowiednie regulaminowe warunki.
Celem dogoterapii jest animal – assisted – aktywity AAA. Oznacza to terapię z udziałem zwierząt. Stwarza możliwości dużej poprawy funkcjonowania każdego z nas na wielu płaszczyznach życia. Pies do dogoterapii powinien mieć ukończone 12 miesięcy w przypadku
małych ras. Pies dorosły z wagą do 15 kg oraz ukończone 14 miesięcy. Dogoterapia prowadzona jest w gabinetach terapeutycznych
i ośrodkach rehabilitacyjnych . Można ją także prowadzić w domach pomocy społecznej, ośrodkach wychowawczych czy też resocjalizacyjnych. Spotkania z psami mogą mieć także luźną formę i odbywać się w czasie zajęć grupowych w przedszkolach i
szkołach, a także w domach opieki społecznej Seniorów. Piesek pracujący w dogoterapii musi być łagodny, z równoważonym charakterem, radosny w kontaktach z człowiekiem, ufny wobec obcych mu osób, dobrze odnajdywać się w nowych dla niego miejscach. Musi być spokojny i cierpliwy oraz umieć współpracować z człowiekiem, nie tylko z opiekunem, posłuszny i przewidywalny. Dorosły wyszkolony pies może pracować 2 sesje po 45 minut lub 3 sesje po 30 minut. Najważniejsze jest również posiadanie przez pieska CERTYFIKATU – czyli zdolności pod względem psychofizycznym. A więc bez chorób, zaburzeń emocjonalnych czy psychicznych. Ponadto okazać elementy weterynaryjne jak: szczepienia i badania na bieżąco. Musi też odbyć wiele praktycznych lekcji przed „podjęciem pracy”, posiadać rodowód i pochodzić z legalnej hodowli. SHELBI jest pod tym względem prowadzona wzorowo, kochana przez 0piekunów. Prowadząca prelekcję Pani Karina zwróciła szczególną uwagę na korzyści dla zdrowia w czasie prowadzonych sesji. Sesje pozwalają obniżać poziom kortyzolu - hormonu stresu, wprowadzają w Nas dobre samopoczucie, poprawiają ogólny stan zdrowia psychicznego. Jest to też ceniona forma wsparcia w terapii lękowej i stresowej. Pomaga w nerwicy., bo obecność psa działa uspokajająco i daje poczucie bezpieczeństwa, przewiduje zachowanie. przeciwnika. Psy pomagają również w depresji. Ich bliskość zwiększa poziom serotoniny. Dzięki temu zmniejsza się poziom stresu i obniża ciśnienie krwi. Zwiększają się natomiast pozytywne emocje, które dają ufność wokół otoczenia, w którym przebywa chory.
Dogoterapia przynosi wielkie korzyści. Zajęcia z psem poprawiają komunikację, wzbogacają słownictwo i mowę, przełamują lęki u dzieci , rozwijają funkcje poznawcze \, ćwiczą koncentrację. Uczą samodzielności i odpowiedzialności za siebie i za pieska., relaksują, łagodzą stres i samotność. Wiele psów posiada bardzo dobry węch. Wyczuwają tym zmysłem depresję, chorobę rakową.
Głaskanie psa uspokaja, wyzwala hormony szczęścia . Można psa głaskać odpowiednio ułożoną dłonią, obserwować, w których miejscach chce być głaskany i jak się w tym czasie zachowuje. Lubi głaskanie po brzuchu, szyi i grzbiecie oraz wzdłuż kręgosłupa. Jest wtedy pewny i
bezpieczny oraz relaksuje się. Nie głaskamy psa po głowie! Sprawia mu to dyskomfort i wywołuje stres. Również nie głaskamy
po ogonie i łapach. Zadowolony w pełni będzie merdał ogonkiem, stawiał uszy, lekko wysuwał język i otwierał
pyszczek. Można go dotykać , bawić się z nim. Wtedy każdy z nas będzie miał świadomość, że pies jest zawsze przy nim, w czasie dnia i nocy.
Prelekcję Pani Kariny można podsumować stwierdzeniem :
„... Jeśli pies szuka naszej bliskości, to znak, że czuje się bezpieczny i kocha Nas. Ufa Nam jeszcze bardziej, wyrażając miłość, bo lubi nasze towarzystwo i całowanie oraz przytulanie do serca. Lubi też przestrzeń , kiedy mu pozwolimy pospać obok Nas....”
Na zakończenie w krzyżówce znajdowały się wyrazy : australijski, zadowolenie, lęk zabawa, o które pytała Prelegentka, a odpowiedzi układały Słuchaczki i Słuchacz przy pomocy magnetycznych liter. W ich rozwiązaniu powstało piękne imię bardzo dobrze wychowanej i ułożonej suczki S H E L BY
Dziękujemy Pani Karinie i Olkowi GIZOM za piękne i owocne oraz bezinteresowne przeprowadzenie spotkania, które wniosło w serca obecnych tyle radości i zadowolenia oraz pozwoliło nabyć nowej wiedzy. Shelby otrzymała smakołyki, które będzie chrupać razem z
innym pieskami, gdzie mieszka i przebywa na co dzień. Opracowując sprawozdanie z prelekcji skorzystałam z treści prezentacji, słownego wykładu i innych materiałów wydawniczych, aby nie popełnić błędów merytorycznych.
Szanowni Słuchacze Naszego P UTW
Bardzo prosimy!!!! Korzystajcie z wykładów. Przynoszą one wiele wartości w codziennym życiu.
Każdy może coś znaleźć w nich dla siebie.
Prelegenci będą usatysfakcjonowani Waszą obecnością, że byli potrzebni, bo bardzo się starają,
żeby Was zadowolić i spędzić z Nami miłe popołudnie.
Opracowała Jadwiga GŁOGOWSKA , która stara się dogłębnie przybliżyć materiał, aby
służył i był wykorzystany chociaż w części dla dobra tych, którzy uważają, że ma wartość.